Mirosław Fedrić – ojciec, pilot, bohater. Dzisiaj mieliśmy okazję poznać bliżej sylwetkę Mirosława Fericia, asa myśliwskiego II wojny światowej, pilota w Dywizjonie 303, a to za sprawą jego syna, Philipa Methuen-Fericia, który odwiedził Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
Dzisiaj mieliśmy okazję poznać bliżej sylwetkę Mirosława Fericia, asa myśliwskiego II wojny światowej, pilota w Dywizjonie 303, a to za sprawą jego syna, Philipa Methuen-Fericia, który odwiedził Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
Po krótkim powitaniu gości i kilku słowach podziękowań, które wygłosił dyrektor Muzeum, Tomasz Kosecki, Philip Methuen-Ferić z ogromnym zaangażowaniem opowiedział o ojcu, którego nigdy nie poznał. O bohaterze, którego życie skończyło się zbyt wcześnie. O medalach, które otrzymał za wierną służbę i o przyjaźniach, które zawarł w trakcie wojny.
Czy wiedzieliście, że najlepszym przyjacielem Mirosława Fericia był Jan Zumbach? Poznali się na 1 roku w szkole oficerskiej w Dęblinie, obaj zostali przydzieleni do 111 Eskadry Myśliwskiej, a następnie do Dywizjonu 303.
Rozmowę poprowadził wicedyrektor Muzeum, Krzysztof Mroczkowski, który nie tylko zadawał jak zwykle trafne pytania, ale też powiedział kilka słów wstępu, które z pewnością wprowadziły publiczność w odpowiednią atmosferę. Przeczytał także fragment książki Arkadego Fiedlera „Dywizjon 303”, co spotkało się z entuzjazmem uczniów SP nr 114 w Krakowie – jak zapewne wiecie, książka ta jest jedną z dodatkowych lektur szkolnych.
Choć dyskusja odbyła się po angielsku, wszyscy przybyli mogli swobodnie jej wysłuchać, a to dzięki pracownikowi Muzeum, Jarosławowi Dobrzyńskiemu, który tłumaczył każde słowo na język polski.
Na spotkaniu pojawił się m.in. Paweł Włodarczyk, konsul honorowy Chorwacji.
Serdecznie dziękujemy za inspirującą rozmowę!