Tajemniczym aspektem historii lotnisk i lądowisk funkcjonujących w okolicy Bochni jest okres II wojny światowej, kiedy to na polach Proszówek niemiecka Luftwaffe zlokalizowała duże lotnisko o nawierzchni trawiastej. Wiązało się to z podjęta w 1940 roku przez dowództwo Luftwaffe decyzją o realizacji programy rozwoju sieci polowych lotnisk wojskowych.
Lądowały na nim m.in. transportowe Junkersy Ju-52, a jak wynika z niepotwierdzonych w źródłach pisanych relacji mieszkańców, lądowały tam także nocne myśliwce, polujące na maszyny lecące ze zrzutami dla Armii Krajowej. Lotnicy niemieccy kwaterowali w charakterystycznej willi z wieżyczką, stojącej przy drodze z Szarowa do Proszówek.