Logo Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie

B. 8. Zakopane/Wielka Krokiew

Lot balonem to jeden z najbardziej niesamowitych sposobów podziwiania górskich krajobrazów – zwłaszcza małopolskich.13 października 2003 r. odbył się pierwszy zespołowy lot balonów na ogrzane powietrze nad Tatrami. Wyprawa została zorganizowana przez dr. Marka Ostrowskiego i miała odbyć się dokładnie w 65 rocznicę podjęcia w dniu 14 października 1938 r. w dolinie Chochołowskiej próby – niestety nieudanej – startu pierwszego polskiego balonu stratosferycznego. W podjętej w 2003 r. próbie załogę balonu SP-BVG o pojemności 3000 m³ stanowili: Krzysztof Mikołajczyk, Marek Ostrowski oraz Karol Hofman. Załogę drugiego balonu – SP-BIK o pojemności 2660 m³stanowili: Zbigniew Jagodzik oraz Andrzej Kuznowicz. W trakcie przygotowań do lotu uznano możliwość startu zarówno po polskiej, jak również po słowackiej stronie, a także możliwość kilkukrotnego przekroczenia granicy w czasie lotu. Wszelkie formalności celne, ruchu granicznego i lotniczego, a także związane z przelotem nad obszarem Tatrzańskiego Parku Narodowego zostały uzgodnione.

Balon SP-BVG.
Balon SP-BVG.

Jak wspominał jeden z uczestników – „Widoczność była również doskonała. W ciągu jednej godziny uruchomiliśmy wszelkie procedury startowe. Znając kierunek wiatru wyznaczyliśmy na mapie wstępnie miejsce startu – w Zakopanem w rejonie skoczni na Krokwi. Tam też dokonana została odprawa celna i paszportowa. […]Puszczony próbny balonik początkowo wznosił się pionowo do góry, gdyż wiatr w dolnych partiach praktycznie ustał. Takiej bezwietrznej pogody, słonecznej pogody z doskonałą przezroczystością praktycznie się nie spodziewaliśmy. Na wysokości 1000 m. balonik zaczął przemieszczać się w kierunku … Zakopanego, bowiem słaby wiatr podążający nad ziemią w kierunku pasma gór odbijał się od Tatr i powyżej warstwy przyziemnej odbity zawracał. Taka cyrkulacja praktycznie uniemożliwiała przelot nad szczytami i sens wyprawy. Jednakże na wysokości ok. 1500 m balonik chwycił ponownie wiatr północno-zachodni i wyraźnie zmienił kierunek ku szczytom gór a jednocześnie wyraźnie przyspieszył. Pojawiła się szansa na lot”. Start nastąpił o godz. 9:40, lądowanie w Vel’kej Lomnicy w południe po 2 godz. lotu. Uczestnicy lotu wspominali, ze była to „to defilada wzdłuż panoramy szczytów tatrzańskich: Przelatywaliśmy w pobliżu Kuźnic, Doliny Kondratowej, hali Goryczkowej, doliny Pięciu Stawów Polskich, Morskiego Oka a następnie wiatr pokierował balony dokładnie między Rysami a Gerlachem. Na wysokości 1500-2500 m. prędkość wiatru wynosiła już 30 km/godz. Balon SP-BVG wzniósł się aż do wysokości ponad 4500 m, i złapał tam wiatr przekraczający 50 km/godz. Temperatura powietrza na tej wysokości wynosiła poniżej -10 stopni”. Był to pierwszy w dziejach zespołowy przelot balonami Tatrami.